Uważaj na tramwaj!

Tramwaj na wysokości przejścia przez torowisko

Wczesnym rankiem 21 lipca 2025 r. w rejonie Od Nowy na ul. Gagarina w Toruniu 25-letni mężczyzna wtargnął pod tramwaj. Pieszy wszedł na torowisko na czerwonym świetle. Motorniczy nie miał żadnych szans, by zatrzymać ważący kilkadziesiąt ton pojazd. Przechodzień został ukarany mandatem. Miejski Zakład Komunikacji apeluje o ostrożność!

Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że wtargnięcie pod nadjeżdżający tramwaj może skończyć się tragicznie. Niestety wiedza ta często pozostaje jedynie teoretyczna. W codziennym pośpiechu zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, ignorujemy sygnały ostrzegawcze, a czasem nawet nie patrzymy w bok przed wejściem na torowisko.

Niemal dwa lata temu we Wrocławiu doszło do poważnego wypadku – piesza, chcąc skrócić sobie drogę, weszła na torowisko przejazdem rowerowym, nie zwracając uwagi na nadjeżdżający tramwaj. Na materiale video widać wyraźnie, że nawet nie spojrzała w stronę pojazdu. W marcu ubiegłego roku w Warszawie podobnie zachował się 17-latek, a w kwietniu – rowerzystka w Pabianicach. W czerwcu ubiegłego roku rowerzysta zderzył się z tramwajem na ul. Marii Skłodowskiej-Curie w Toruniu.

Takie sytuacje nie są odosobnione. Powtarzają się regularnie i pokazują, jak niska bywa nasza czujność na co dzień – nawet w miejscach i sytuacjach, gdzie ryzyko kolizji jest oczywiste.

Tramwaj wraz z pasażerami waży ok. 50 ton. Aby się zatrzymać, potrzebuje kilkudziesięciu metrów. Jego droga hamowania jest kilkakrotnie dłuższa niż droga hamowania samochodu osobowego. Motorniczy, widząc pieszego czy rowerzystę wchodzącego lub wjeżdżającego na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżającym tramwajem, niewiele może już zrobić. Ponadto gwałtowne hamowanie naraża na niebezpieczeństwo pasażerów znajdujących się wewnątrz pojazdu.

Co ważne - pieszy lub rowerzysta wchodzący/wjeżdżający na przejście musi zachować szczególną ostrożność, a zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym zabrania się mu wchodzenia/wjeżdżania na przejście bezpośrednio przed jadący pojazd.

Tyle przepisy. W praktyce wiele osób je lekceważy - czasem świadomie, czasem przez roztargnienie, zamyślenie lub pośpiech. Nie pomaga nawet – jak w poniedziałek w Toruniu – czerwone światło na sygnalizacji na przejściu dla pieszych.

Dlatego, w  trosce o bezpieczeństwo – zarówno pieszych, jak i pasażerów, którzy mogą doznać urazów w trakcie gwałtownego hamowania tramwaju - Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu apeluje o ostrożność. Pamiętajmy, że wystarczy chwila nieuwagi, by stracić zdrowie lub życie.

Pieszemu, który wtargnął pod tramwaj w Toruniu, na szczęście nic poważnego się nie stało. Jednak nie zawsze zderzenie z kilkudziesięciotonowym pojazdem tak się kończy. Ponadto 25-latek został ukazany przez policję mandatem.